Syndrom Meares-Irlen

Po raz pierwszy z syndromem Meares-Irlen (MIS) spotkałam się w 2015r. i od razu wpisałam go na listę zaburzeń widzenia, któremu muszę się przyjrzeć. Początkowo sceptyczna wobec różnych doniesień naukowych, przyglądałam się swoim pacjentom szukając pomiędzy nimi kogoś, kogo problemy wzrokowe mogły być spowodowane przez ten zespół.

Czym jest syndrom Meares – Irlen?

Syndrom Meares-Irlen to problem z przetwarzaniem obrazu, który wydaje się być spowodowany przez wadę w jednym ze szlaków wzrokowych. Zaburzenie powoduje tymczasowy błąd w przetwarzaniu informacji wzrokowych. Syndrom Meares-Irlen najczęściej nie może być zidentyfikowany przez standardowe testy psychologiczne, edukacyjne czy optometryczne. To nie jest problem okulistyczny czy optometryczny, ale może z nimi współistnieć.

Syndrom Meares-Irlen jest również nazywany:

– syndromem / zespołem Irlen,

– zespołem wrażliwości skotopowej (SSS),

– w niektórych źródłach znajdziemy określenie: stres wzrokowy.


Syndrom Meares-Irlen – historia

Pierwsze wzmianki o tym, że kolorowe zabarwienie tła lub szkieł w okularach pomaga uczniom w czytaniu pojawiły się w roku 1958r. Pewne dziecko z dysleksją potrafiło czytać słowa tylko wtedy, gdy wydrukowano je na kolorowej karcie.

W 1980 r. nauczycielka z Nowej Zelandii, Olive Meares, opublikowała dość szczegółowy artykuł opisujący wiele przypadków, w których charakter tekstu wydawał się mieć wpływ na postrzeganie tekstu przez dzieci i trudności w czytaniu. Napisała, że w niektórych przypadkach białe przerwy między słowami i liniami maskują druk i powodują zniekształcenia wizualne, takie jak rozmycie, podwojenie i skakanie słów. Zauważyła, że ​​pomogło zmniejszenie rozmiaru wydruku, użycie kolorowego papieru, zmniejszenie kontrastu lub użycie białego wydruku na czarnym papierze.

Kolejną osobą, która na szeroką skalę opisała zastosowanie kolorowych filtrów i kolorowego tła pomagających w czytaniu była Helen Irlen, amerykańska psycholog. Opublikowała artykuły w latach 80. i 90. oraz pierwszą książkę w 1991 r. Irlen stwierdziła, że 12% populacji ogólnej i 65% osób z dysleksją uzyskuje lepsze wyniki, gdy pracuje z innym tłem niż biały. Zauważyła również, że ​​różni ludzie potrzebują różnych kolorów i że kolor dla każdej osoby musi być dokładnie zdefiniowany.

Obydwie panie nie były świadome, że każda z nich odkrywa te same zjawisko, dlatego syndrom nosi nazwę pochodzącą od ich nazwisk.

Syndrom Meares-Irlen – kogo dotyczy?

Syndrom Meares-Irlen może dotyczyć zarówno dorosłych jak i dzieci. Powoduje trudności z nauką, pracą, zachowaniem, uwagą, niezdolność do uważnego, spokojnego skupienia i siedzenia (w kontekście – bez ruchu), z koncentracją. 

Prowadząc swoje obserwacje Irlen wskazała pewną grupę objawów, którą wykazywały osoby, którym pomagała zmiana koloru tła lub zastosowanie barwionych soczewek w okularach.
Zebrałam je w jednym miejscu – CZYTAJ DALEJ O OBJAWACH – KLIKNIJ!